Od setek lat ludzie gromadzą się w mieście San w południowym Mali, aby wziąć udział w tak zwanym Sanke-mon, zbiorowym rytuale połowowym, który odbywa się co roku w czerwcu i rozpoczyna się od ofiar i ofiar dla duchów wodnych stawu Sanke. Rytuał ten, któremu towarzyszą zamaskowane tańce i tradycyjne stroje, został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Reklama
Masowe połowy zbiegają się w czasie z datą założenia miasta i początkiem pory deszczowej, ale zmiany klimatyczne i fale upałów zakłócają wielowiekową tradycję. Szef miejscowości, Mamadou Lamine Traoré, powiedział AP, że staw Sanke zaczyna zanikać.
Lokalni meteorolodzy twierdzą, że fale upałów w ostatnich latach spowodowały stopniowe wysychanie stawu. Mówią, że tegoroczne odczyty temperatury osiągnęły rekordowy poziom 48,5 stopni Celsjusza, co również doprowadziło do wzrostu liczby zgonów wśród ludności. Czerwony Krzyż powiedział, że niewystarczające dane z regionu uniemożliwiają im ustalenie dokładnej liczby zgonów z powodu fali upałów, ale liczba ta może wynosić setki, jeśli nie tysiące.